Tomasz Sta?ko - Soul Of Things
: kwietnia 27, 2005, 6:32 pm
Tak to ju? chyba ze mn? jest ?e p?yty a dok?adniej m?j zachwyt w ich kierunku dojrzewa tak jak dobre wino (co za frazes). Pod tym wzgl?dem mam wyra?nie sp??niony zap?on. Tylko jak w przypadku wina sama data mo?e sk?oni? mnie ?eby si?gn?? po butelk? tak w wypadku p?yt nie mam poj?cia co to jest.
P?yt? Tomasza Sta?ki „Soul of things” us?ysza?em po raz pierwszy ju? kilka lat temu (zosta?a wydana pod koniec 2001, wi?c zapewne wkr?tce po) i by? nawet okres kiedy s?ucha?em jej dosy? cz?sto ale raczej jako swego rodzaju ‘wype?niacza’ ni? co? czym specjalnie bym si? podnieca?. Jest pozornie bardzo monotonna i s?uchaj?c jej momentami ma si? wra?enie, ?e to ten sam utw?r tylko nagrany 13 razy. Dzisiaj nadszed? ten dzie? kiedy wreszcie j? zrozumia?em; zrozumia?em, ?e mam w r?ku prawdziwy majstersztyk.
Dla wi?kszo?ci os?b kt?re s?ysza?y t? p?yt?, kojarzy si? ona zapewne g??wnie z pierwszorz?dnie przerobionym motywem z krakowskiego hejna?u mariackiego. Jednak to co mnie chwyci?o najbardziej znajduje si? w utworze „Variations IV”. Ci, kt?rzy kochaj? „Kind of Blue” Milesa Davisa (a ja si? do nich oczywi?cie zaliczam) zapewne znaj? na pami?? ostatni utw?r „Flamenco Sketches”, jest tam taki moment, w kt?rym John Coltrane ko?czy swoje solo i po chwili fortepian Bill Evansa wychodzi na pierwszy plan. Pomi?dzy nimi jest kr?tka, kilkusekundowa przerwa, ‘gdzie graj? tylko nasze emocje’; zapewne zostawiono j? tam umy?lnie. Podobnie jest w tym utworze Sta?ki, jest tu miejsce na taki w?a?nie oddech. Poszczeg?lne partie wykonywane s? bardzo pomys?owo, z ogromnym zaanga?owaniem i wyczuciem. Marcin Wasilewski (fortepian) pokaza? tu wielk? klas? (co tu m?wic, zatka?o mnie) i tak jak nazwisko Sta?ki (celowo nie rozpisuj? si? o Nim) jest ju? znane na ca?ym ?wiecie tak nazwiska Wasilewski, Mi?kiewicz (perkusja) i Kurkiewicz (bas), kt?rzy notabene tworz? trio (niezale?nie od Sta?ki) tak?e zas?uguj? na najwi?ksze uznanie. Na temat ka?dego z pozosta?ych 12 utwor?w mo?na by zapewne napisa? bardzo wiele i jestem pewien ?e zostanie jeszcze napisane.
Pozdrawiam i szczerze polecam