Okolice Bluesa

witajcie - napisaliście do mnie w sprawie Waszego występu na festiwalu LCB. ale zgubiłem Wasz list wiec odpisuje tu - terminy wolne na festiwal mamy dopiero w roku...2009. Więc jeśli jesteście teraz zainteresowani to proszę o potwierdzenie. Pozdrawiam
Grześ

Hejka Grzesiu, bardzo gorąco i szczerze dziękujemy za zaproszenie.
Oczywiście piszemy się na wszystkie Twoje imprezy.
Mamy cichą nadzieję [z zachowaniem odpowiedniej dozy pokory] że jeszcze w 2007 będziemy na tyle dobrzy, że zaprosicie nas wcześniej.

PS:
Na Forum jesteśmy od niedawna i dopiero teraz 'łączymy' Wasze fotki z konkretnymi osobami i działaniami. Fajnie, że są tacy ludzie jak Ty i Wy...

Witajcie, jako że gramy dla Was, a nie wyłącznie dla własnej przyjemności, miło jest usłyszeć ciepłe słowa. Nagrania umieszczone na naszej stronie pochodzą z dość przypadkowej 'sesji' i zarejestrowane zostały na mikrofon kamery wideo... W czwartek wchodzimy do studia i chcemy się zmierzyć z trochę innym graniem. Przede wszystkim O4D Blues Band to klasyczne trio [gitara, bas i bębny] i w takim układzie będziemy nagrywać i grać koncerty. Będzie też niespodzianka dla miłośników Joe Bonamassy! Tylko prosimy - nie róbcie żadnych porównań... to dla nas 'wzór' a nie pole do 'ścigania się'...Do usłyszenie wkrótce.

Można pogratulować rodzicom wiary w dzieci, no i dochodów... Wyposażyć trio muzyków, no, no... Ale widać że promocja się rozkręca, więc pewnie nakład się zwróci...

Widzisz Rakiet - to trochę nie tak...
Nie chodzi o dochody. Wiesz jak jest np. z prawnikami czy lekarzami - dziadek lekarz, ojciec lekarz, syn lekarz...
W jednym masz jednak rację. Wiara rodziców w chłopaków jest wielka. Ale to chyba nie grzech ufać swoim dzieciom i wspierać ich w realizacji ich marzeń. To prawda - nie każdy z młodych 'muzyków' ma w swoim pokoju salę prób [z małą sceną!] i wzmacniacze koło łóżek.

PS:
Z 'inwestycją' też masz rację. Jedni inwestuję w Fundusze Emerytalne inni w... dzieci.

Hello, na You Tube dodaliśmy jeszcze jeden kawałek z sesji 'demo' zrealizowanej w lutym tego roku. To 'Memory Pain' Percy Mayfield'a [wersja a'la Gary Moore].

Wszystkie nasze filmiki na YouTube
http://pl.youtube.com/user/Valhalla1960

Witaj Valhalla ...
miło gościć Ciebie na forum.... .

Na You Tube byłam widziałam, ale odsłucham jak tylko sprawię sobie nowe
głośniki. Obecne... zamilkły mi .

Życzę całemu zespołowi wytrwałości oraz powodzenia.
Abyś dobrze się nimi zaopiekował i poprowadził.

Jednym słowem - Trzymam za Was kciuki.

Pozdrawiam - Beata

21 września o godzinie 18.00 w Dzielnicowym Ośrodku Kultury w Tomaszowie Mazowieckim [dzielnica Białobrzegi] gramy pierwszą imprezę z cyklu 'Dziedzictwo – Tribute to Tadeusz Nalepa' – 2007/2008.
W programie troszkę inne, bardziej rockowe, podejście do twórczości Tadeusza Nalepy. W drugiej części koncertu utwory J. Bonamass'y, G. Moore'a, B. Guy'a, L. Allison'a... Zapraszamy wszystkich serdecznie. Wstęp wolny.

Witajcie,
w imieniu zespołu O4D Blues Band pragniemy przeprosić wszystkich uczestników, słuchaczy, a w szczególności ciebie Marku za naszą absencję na Festiwalu.
Wiesz, że przyjechaliśmy na miejsce [ponad 300 km], wynajęliśmy hotel, odwiedziliśmy klub i... rozmawialiśmy z tobą. Ty wiesz wszystko.
Pragniemy jedynie wyjaśnić pozostałym, że nasza absencja spowodowana została brakiem warunków do zaprezentowania naszego programu. Tak się składa, że większość naszego materiału to Bonamassa, Moore itp. i nie widzieliśmy możliwości jego pełnego zaprezentowania w sali o wymiarach 4 na 5 metrów. Byłoby to ze szkodą [zdrowotną] dla słuchaczy i nas samych [pomijając fakt, że ‘barman’ zakazał nam wniesienia naszego sprzętu – co i tak byłoby nie możliwe technicznie]. Granie takiego materiału na ‘pół gwizdka’ mija się z jakimkolwiek celem i sensem.


PS: Pozdrowienia dla ‘barmana’. Na przyszłość kolego, zanim powiesz, że ‘...nie tacy jak wy tu grali’ - zorientuj się najpierw z kim rozmawiasz. Po drugie to my poświęciliśmy swój czas, pieniądze i pracę by przyjechać na ‘Festiwal’, jak się okazało, organizowany na ’20 m kwadratowych’ i komentarze, że ‘...jak wam się nie podoba to możecie nie grać’ ...są co najmniej nie na miejscu [u nas, na wsi, dostał byś za taki tekst 'w mordę'].

Niestety, tak zawsze bywa gdy organizatorem takiej imprezy jest ‘barman’ szukający pomysłu i okazji na zapełnienie swojej salki i sprzedanie piwa.
Na koniec – nazywanie ‘czegoś’ Festiwalem - co jest właściwie zwykłym ‘jamem’ to semantyczne nadużycie, które przynosi tak znamienitemu miastu jedynie wstyd.

Profesjonalizm polega również na umiejętnym i kulturalnym wycofaniu się ze swoich planów [naszych] – chyba, że zostaje się sprowokowanym [czytaj: ‘barman’] do napisania tych kilku gorzkich słów.

Marku – szczerze dziękujemy ci za ciepłe przyjęcie z twojej strony i zrozumienia sytuacji. Ty jesteś profesjonalistą.

------------------------------------------------------

Do ‘Polskiego Stowarzyszenia Bluesowego’ - może na przyszłość dobrym pomysłem byłoby otrzymywanie od PSB przez organizatorów tego typu imprez 'certyfikatu', który gwarantowałby jego uczestnikom chociaż minimalny poziom organizacyjny.

Wojtek Osojca, manager O4D Blues Band