Strona 1 z 1

heavier than broken hearts: utwór zapowiadający debiut

Post: marca 19, 2013, 11:07 pm
autor: martwyblekit
Witam serdecznie wszystkich Bluesmaniaków,

wracamy po dłuższej przerwie wraz ze zmienioną nazwą. Chciałbym zaprosić do wysłuchania naszego numeru zapowiadającego debiutancką płytę. Rzecz ukaże się nakładem niemieckiej wytwórni na cd i winylu. Będziemy wdzięczni za wszelkie komentarze :)

https://www.youtube.com/watch?v=ml8pEb1DL_Q
https://soundcloud.com/heavierthanbrokenhearts/widow

Post: kwietnia 5, 2013, 6:45 pm
autor: Dziadek Władek
Słychać silną inspirację KLASYKIEM...

Post: kwietnia 29, 2013, 11:00 pm
autor: martwyblekit
Co do inspiracji to raczej Black Sabbath i Neil Young, ale Joy Division oczywiście znamy :)

Dla niezniechęconych przesyłamy kolejny numer do odsłuchania:

https://soundcloud.com/heavierthanbroke ... ng-goodbye

Post: sierpnia 30, 2013, 8:10 pm
autor: martwyblekit
Wracamy z kilkoma informacjami. Oto one:

Jest już nasz winyl. Płyta została wydana przez berlińską wytwórnię Nasoni-Records. Do ogólnoświatowej sprzedaży trafiło pięćset sztuk płyty, w tym edycja limitowana do stu egzemplarzy na szarym winylu. W Polsce album do nabycia między innymi za pośrednictwem internetowego sklepu zespołu http://heavier.8merch.com

Dostępny jest także w formie cyfrowej. Można tam odsłuchać fragmentów.

W związku z premierą udostępniliśmy kolejny numer ,,Out Of Control”. Zapraszamy do słuchania.

http://youtu.be/aJkH8NOQKwI


I jeszcze parę informacji o nas.

Mroczne duo w swych kompozycjach stawia przede wszystkim na nastrój. Ma on wchłonąć słuchaczy w świat opowieści, w którym nie ma happy endów, nie ma wyraźnego podziału na dobro i zło, którym rządzi chaos, przemoc i cierpienie. Teksty utworów bliskie poetyce czarnego kryminału inspirowane są wydarzeniami fikcyjnymi, jak i prawdziwymi – tymi, które można usłyszeć w nieogrzewanym w pociągu, w kiepskiej knajpie, czy na obskurnym dworcu.

heavier than broken hearts lokują swoją muzykę w takich gatunkach jak noir-rock, gothic blues, garage rock czy funeral rock.