Strona 3 z 5
:
lipca 8, 2009, 1:00 pm
autor: Jurek Muszynski
:
lipca 8, 2009, 1:23 pm
autor: bluesman1
:
lipca 8, 2009, 1:28 pm
autor: bluesman1
:
lipca 8, 2009, 1:33 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
:
lipca 8, 2009, 1:38 pm
autor: bluesman1
:
lipca 8, 2009, 1:48 pm
autor: Robert007Lenert
:
lipca 8, 2009, 2:03 pm
autor: Jurek Muszynski
:
lipca 8, 2009, 2:04 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
:
lipca 8, 2009, 2:10 pm
autor: Jurek Muszynski
:
lipca 8, 2009, 2:11 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
:
lipca 8, 2009, 2:12 pm
autor: Jurek Muszynski
:
lipca 8, 2009, 2:14 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
:
lipca 8, 2009, 2:19 pm
autor: bluesman1
:
lipca 8, 2009, 2:32 pm
autor: Robert007Lenert
:
lipca 8, 2009, 2:42 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
:
lipca 8, 2009, 3:16 pm
autor: Rock-A-Billy
:
lipca 8, 2009, 4:37 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
:
lipca 8, 2009, 9:38 pm
autor: lauderdale
:
lipca 8, 2009, 9:42 pm
autor: radek
:
lipca 8, 2009, 10:10 pm
autor: Robert007Lenert
Ja nikogo nie chce przekonywac do jak to wyzej zostalo napisane"zbieractwa". Mnie ciesza moje plyty. Lubie po nie siegac, sluchac z nich muzyki. Cieszyc nowo pozyskana plyta. Nie lubie kopii, bo tak mam. Lubie okladki, ksiazeczki, ladne wydania albumow. Sprawia mi to radosc. Potrafie dostac bialej goraczki jesli kawa poplami okladki /byl taki przypadek/. Mam cos co kocham i czy ktos to rozumie, to juz jego sprawa. Prawda jest taka, ze fajnie spotkac kogos kto podobnie mysli. Dla mnie muzyka to nie mp3 czy inny format pliku. Dla mnie muzyka to plyta/osobna sprawa jest koncert, ale to temat na inna zakladke/
:
lipca 9, 2009, 6:44 am
autor: kora
:
lipca 9, 2009, 7:42 am
autor: Rafal_blues
:
lipca 9, 2009, 7:48 am
autor: kazek
:
lipca 9, 2009, 10:35 am
autor: bluesman1
Ludzie, ale tu nie o ilosc chodzi tylko o jakosc. I to chcialem powiedziec. Bo po jakie licho miec cos czego sie nie slucha, Posiadanie do niczego nie prowadzi wedlug mnie. Dlatego pomimo ze mam sporo LP, CD, DVD etc t wylacznie sa to plyty, ktorych czesciej lub rzadziej slucham. Nigdy nie przyszloby mi do glowy kupno dla samej okladki czy wydania. Strata czasu i brak szacunku dla artysty moim skromnym zdaniem. To muzyka powinna byc najwazniejsza.
:
lipca 9, 2009, 11:21 am
autor: Pawel Freebird Michaliszy
:
lipca 9, 2009, 11:26 am
autor: Jurek Muszynski
:
lipca 9, 2009, 11:37 am
autor: bluesman1
:
lipca 9, 2009, 11:39 am
autor: bluesman1
:
lipca 9, 2009, 11:46 am
autor: bluesman1
:
lipca 9, 2009, 11:48 am
autor: bluesman1