Okolice Bluesa

16-czerwca poniedziałek godzina 23:00 Radio Centrum Kalisz (106.4) i "Okolice Bluesa".

Całą godzinę spędzimy w Królestwie Zjednoczonym słuchając przednich nutek, a zdecydowana większość z nich, to czasy zamierzchłe sięgające roku 68, ale bez cienia wątpliwości, wpisujące się fenomenalnie i w terażniejszą światową scenę bluesa i blues-rocka.
A wyjątkowo pięknie zagrają dla nas:

01. Colosseum
02. Clark Hutchison (po raz pierwszy w Okolicach Bluesa)
03. Steamhammer
04.Aynsley Dunbar Retaliation

Zapraszamy do słuchania oraz rozmów i komentarzy podczas emisji programu na tej stronie!

Aby słuchać audycji w internecie, należy wejść na stronę radia: http://www.rc.fm i tam link: "Radio On-Line".

Do miłego usłyszenia w poniedziałek o 23:00!

Będzie ktoś nagrywał?
Chyba nie dam rady posłuchać

Liczę na "Dziadka Władka" lub na "STS"!

Ze mną może być problem...
Niemniej, mam zamiar słuchać i - jak się uda - to i nagram

Witaj Andrzeju Jerzyku!!!. Długo nie rozmawialiśmy. Cieszy mnie temat audycji gdyż czasy "Brytyjskiej Inwazji Bluesa" mam w sobie.
To tak na poczatek.
Jerzy delta

ad. 1 - Colosseum - tak praktycznie z bluesem niewiele wspólnego ale był tam Clem Clempson który swego czasu grał w grupie Bakerloo (nagrania dostępne u mnie).
a płyta Colosseum Live i "BOSKIE" LOST - z autografem Ch. Farlow-a (vinyl) leży obok gramophonu (z Band of Gypsysy, Turning Point i Mozartem) .
ad. 2 niewiele mam do powiedzenia
ad. 3 Steamhammer - Legenda i zawód - płyty niespójne ale wiele genialnych nagrań - Mountain
ad. 4.Aynsley Dunbar Retaliation - praktycznie tylko wspomnienia po Mayallu - i jedna nierówna ale z genialnymi kawłkami płyta.
jt

Lata 60-te - GENIALNE czasy - świeżości, odrodzenia luzu i wolności . Duży wpływ na to miała brytyjska muzyka, gdyż amerykańska była inna, ale to inny temat. Moja pierwsza wielka miłość - JULIE DRISCOLL - kto to dzisiaj pamięta - ale to było genialne - inna wspaniała, genialna kobieta - JO ANN KELLY - boska. no i stonesi z Brianem Jonesem - od 1970 r. nie słucham stonesów. A nazwisk jest wiele - braknie kilku lat na przypominanie - no i mój number ONE - RORY - Rory Gallagher - to na razie.

Dobry Wieczór Wszystkim

Udało się, jestem!
Cześć

I mam nadzieję że nagrywasz!!!

Piękne granie

Clark Hutchison... wygląda na większego świra niż James Brown; podobny wokal

jest w tym dużo "drivu" - no i padło rzeczone nazwisko - RORY - ale to się czuje - dzięki

znakomite !!!

Ekipa dla mnie zupełnie nieznana ,ciekawa ,a stylistyka i podobieństwo do nagrań Rory Gallaghera uderzające

W rzeczy samej! Choćby ekspresja!!!

no to trzeba audycji o Rory,m

I tak zrobię Jurku!!!

Witam. Wieki wieków już nie słuchałem audycji Dzisiaj postanowiłem słuchać - i nie żałuję! Po ciężkim dniu na studiach (właśnie skończyłem pisać referat na zaliczenie..) - nie ma to jak stary dobry brytyjski blues rock - taaka muzyka, pan to wie, jak podnieść człowieka na duchu, poprawić nastrój, panie redaktorze Clarka-Hurchinsona nie znałem, a to właśnie on mi się baardzo spodobał, muszę poszperać o nim.
Pozdrawiam, Johnson

Mam przed sobą kilka płyt SHammer vinyli i najbardziej zdarty jest Blues for Passing People z płyty MKII

Ależ to kozackie granie Bas Mistrzostwo Świata

Mogę pomóc przy Rorym - posiadam hoho! ale jeszcze więcej !! - proponuję poszukać takich nagrań z 3 płytowego DVD The Complete Rockpalast gdzie na końcu są nagrania z 1990 Colone z Jack Brucem - na bis Jack proponuje zagranie Politicanem a Rory mówi, że nie zna tematu - i te kilkanaście sekund w drodze na scenę Jack nadaje Rory`emu temat - genialne - poszukajcie może na You tube